środa, 8 sierpnia 2012

Our class

Our class




RYSIEK
Podobało mi się w szkole. Dużo się działo. Koledzy mnie lubili, a ja lubiłem ładne koleżanki. Jedna Żydówka tak mi się spodobała, że naperfumowałem kawałek różowego papieru, wyciąłem serce, napisałem wiersz i włożyłem jej do tornistra.
I liked the school. A lot was going on. My friends like me, and I liked the nice fellow. One Jew, so I liked, I perfume a piece of pink paper, cut the heart, I wrote a poem and put it to the schoolbag.

DORA
Zobaczyłam, że Rysiek grzebie w moim tornistrze. Przestraszyłam się. pobiegłam i znalazłam serce. Lubiłam Ryśka. Głupi był trochę, ale przystojny. Ja tak stałam z tym sercem w ręku, podszedł Menachem i przeczytał głośno.
I saw that Rysiek rummaging in my school bag.  Scared. I ran and found the heart. I liked Rysiek. He was a bit stupid, but handsome. I just stood there with the heart in hand, approached Menachem and read aloud.

MENACHEM
To serce wie-
ja kocham Cię!
This heart knows-
I love you!








DORA
Ustawiliśmy się grzecznie parami.  Jak w szkole. I grzecznie szliśmy do tej stodoły. Dookoła szli sąsiedzi!
I sąsiadka zwłaszcza. Krzyczeli: Dobrze wam tak! Bogobójcy! Czorty! Komuniści!                                                                                      O co chodzi? Przecież Zygmunt powiedział, że wywiozą nas do getta w Łomży. Na rogu Cmentarza stał Rysiek.Brudny. Z obłędem w oczach. Zawołałam: Rysiek! Podszedł uderzył mnie gumą tak,                                            
 że o mało nie wypuściłam dzieciaka z rąk.  
We paired up nicely. like at school. And politely we walked to the barn. Neighbours walked around us! The woman aspecially. They shouted: serves you right! Godslayers! Devils! Communists! What is this? After all Sigmund said they would deport us to the Lomza ghetto. At the corner, by the cementery stood Rysiek. Dirty, madness in his eyes I called: Rysiek! He came up, hit me with the rubber so bad I almoust let the kid fall from my hands.
RYSIEK
Co miałem zrobić? Wszyscy patrzyli. Było mi jej żal. Naprawdę była ładna
(...)
What was I supposed to do? Everyone looked. I felt sorry for her. She was really pretty.
DORA
Zrobiło się ciemno od dymu.  Zaczął się płacz. I krzyk. Potem kaszel. Dlaczego? (...)
It grew dark with smoke. the weeping began. And screaming. Then the coough. Why? (...)







WŁADEK
Jak się uspokoiło, zakopaliśmy Żydów koło stodoły, co było bardzo nieprzyjemną robotą, ale co zrobić, ktoś musiał to zrobić, zwłaszcza, że pan Amstkomendant powiedział: spalić Żydów potrafiliście, a myśleliście, że kto ich po was posprząta? Zebraliśmy się z łopatami, widłami, siekierami i kilofami, ponieważ Żydzi byli spaleni tylko z wierzchu, a w środku raczej uduszeni i w dodatku splątani jak jakieś korzenie drzew, bo to były jednak głównie kobiety i dzieci, i mocno się obejmowali i wczepiali w siebie, więc musieliśmy ich rąbać na kawałki i w tych kawałkach wrzucać do dołu. Było to okropne. Do tego smród nieziemski. Spalenizny i gówna. Dwa razy porzygałem się. Najbardziej nieprzyjemnie mi było, jak natknąłem się na moją koleżankę z klasyDorę i jej dziecko, które trzymało się się jej mocno, popłakałem się wręcz, nie pozwoliłem ich rąbać, tylko tak pochowałem. Niektórzy próbowali szukać złota

When everything calmed downwe buried the Juws near a barn, which was very unnpleasant work, but what can you do, someone had to do it, especially Mr Amstkomendant said, you knew how to burn the Juws, but then you thought that someone would clean after you? We gathered, everyone with shovels, pitchforks, axes and pickaxes, becouse the Jews were burnt on the outside, but rather suffocated inside and on top of that they were entagled like some roots of trees, becouse they were mainly women and children, and they clang onto each other strongly, so we had to chop them into pieces and the pieces had to be thrown into the ditch. It was terrible. And this incredible tench, of  bodies burning and shit. I thew up twice. The most uncomfortable was when I came across my class mate Dora and her baby, who clung to her tightly. I even started crying, did not let anyone chop them, just buried them like that. Some tried to look for gold








Tadeusz Słobodzianek    " Nasza klasa"
Translation- Mi Pstru